Skocz w pociąg – buspas i szeroki chodnik w stronę dworca
Edycja Budżet Obywatelski 2020 Projekt ogólnomiejski Realizacja projektu odbywać się będzie w przestrzeni ogólnodostępnej.
Lokalizacja
Główna lokalizacja: Wita Stwosza
Krótki opis projektu
Propozycja zadania obejmuje wyznaczenie buspasa i poszerzenie chodnika (kosztem zatoki autobusowej) na rampie zjazdowej ul. Wita Stwosza, prowadzącej od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego.
Opis projektu
Propozycja zadania obejmuje 2 aspekty.
UZASADNIENIE PROJEKTU
Obecnie, rampą zjazdową ul. Wita Stwosza, prowadzącą od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego, prowadzony jest w kierunku wschodniej części Dworca Głównego ruch 8 linii autobusowych.
- Zatoka spowalnia autobusy. Między zamknięciem drzwi a powrotem na pas ruchu mija niekiedy dobrych kilka sekund. Art. 18. ust. 1. Prawa o Ruchu Drogowym (PORD) nakazuje wprawdzie zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić autobusowi ruszającemu z przystanku włączenie się do ruchu, ale nie eliminuje on zwłoki nawet przy pełnej dyscyplinie. Zaś na co dzień mamy do czynienia z jej brakiem i lekceważeniem wspomnianego nakazu, czemu sprzyja art 18. ust. 2. PORD zezwalający wyjechać z zatoki dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ustawodawca wykazał pewną troskę o transport autobusowy, ale zarazem mocno ograniczył przywilej kierującego autobusem poniekąd skazując go przy dużym natężeniu ruchu na łaskę i niełaskę jadących z tyłu. Zapalił Bogu świeczkę i diabłu ogarek.
Oprócz zmiennych przepisów ruch na drodze podlega stałym prawom mechaniki i psychofizjologii. Nie da się zatrzymać strumienia pojazdów w ułamku sekundy, od zapalenia kierunkowskazu w autobusie do jego wyjazdu musi ich upłynąć co najmniej kilka. I wjechanie do zatoki, i wyjechanie z niej nawet na pusty pas wymaga manewrów skrętnych. Pojazd dłużej hamuje i może nabierać pełnej prędkości dopiero na pasie ruchu, zamiast od razu w pozycji startowej. - Zatoka autobusowa zajmuje dużo miejsca. Odebranego pieszym, kosztem chodnika i powierzchni na oczekiwanie. A przecież właśnie wokół przystanku, gdzie gromadzą się oczekujący, szczególnie wzrasta zapotrzebowanie na miejsce. Obszar taki należy więc planować z zapasem, a nie ograniczać. Niestety, takiego rozsądku notorycznie brakuje naszym decydentom. Kiedy deficyt terenu nie pozwala dogodzić wszystkim, z reguły poświęca się wygodę pieszych na ołtarzu płynności i szybkości motoryzacji. A nawet gdy terenu jest pod dostatkiem – często dzieli się go niesprawiedliwie, na (nie)korzyść (nie)zmotoryzowanych.
- Zatoka niweczy dostępność. Brak miejsca prowadzi bezpośrednio do wzrostu zatłoczenia na i wokół przystanku, co utrudnia przemieszczanie, szczególnie dotkliwie w godzinach szczytu. Tłok dodatkowo sprzyja kradzieżom oraz wywołuje w ludziach stres i rozdrażnienie, co skutecznie zniechęca do korzystania z usług przewozu zbiorowego. Co więcej, w trakcie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, tłok nie pozwala na utrzymywanie dystansu społecznego. Idealne wpasowanie autobusu w zatokę bywa trudne i uciążliwe, niekiedy tak bardzo, że kierowca rezygnuje. Nie trzeba tłumaczyć, jak dokuczliwe jest wysiadanie na jezdnię i wsiadanie z niej, zwłaszcza dla osób mniej sprawnych, i jak wydłuża to wymianę pasażerów. A sceny takie nie należą do rzadkości.
- Zatoka wydłuża pieszy składnik podróży, z racji tłoku.
Uprzedzając opinię o znikomości wspomnianych opóźnień, trzeba przypomnieć, że dłuższa podróż może ich zawierać wiele. Kiedy zsumujemy wszystkie narzuty, a potem przemnożymy przez setki tysięcy pasażerów i podróży, straty przybierają ogromne rozmiary. Choć przebijając się przez tłum na i wokół przystanku jesteśmy poza pojazdem, to jednak nadal w podróży. Wynikającą stąd zwłokę powinno się traktować jako opóźnienie funkcjonowania transportu publicznego, szczególnie kiedy występuje w trakcie przesiadki.
- Zatoka stwarza liczne zagrożenia. Wspomniane manewry niepotrzebnie utrudniają pracę kierowcy, absorbują jego uwagę i podnoszą ryzyko kolizji przy włączaniu się do ruchu. I na tym nie koniec negatywnego wpływu manewrowania autobusem na bezpieczeństwo.
Przy podjeżdżaniu do samej krawędzi przystanku przód pojazdu zachodzi na peron, podobnie jak tył podczas odjazdu. Oczekującym osobom grozi to uderzeniem, a autobusowi uszkodzeniem o krawężnik. - Z kolei wewnątrz skręcającego autobusu działają na pasażerów poprzeczne siły odśrodkowe (prostopadłe do kierunku ruchu) sprzyjające utracie równowagi i urazom. Co gorsza po pierwszej z nich zaraz pojawia się druga przeciwnie zwrócona, a obu towarzyszą jeszcze wzdłużne przeciążenia hamowania lub przyspieszania, i to w momencie zwiększonej podatności na urazy, gdy pasażerowie już wstają albo jeszcze nie usiedli. Problemy te nasilają się wraz ze wzrostem liczby osób starszych w polskim społeczeństwie.
Rozkład sił odśrodkowych i bezwładności podczas hamowania i przyspieszania (niebieskie strzałki) działających na pasażerów autobusu w poszczególnych punktach toru oznaczonego na czerwono.
- Zatoka zachęca do nielegalnego parkowania i blokowania autobusom dostępu do przystanku. Dla samochodów jest swoistym azylem, w który można uciec poza strumień ruchu bez ryzyka otrąbienia czy innych form dezaprobaty ze strony jadących z tyłu.
Trzeba pamiętać, że brak zatoki spełnia rolę fizycznego uspokojenia ruchu, podobnie jak sytuowanie miejsc parkingowych. Natężenie ruchu należy kształtować, a nie przyjmować je biernie jako zewnętrzny i dany raz na zawsze parametr. Sprawdzoną w Zachodniej Europie metodą jest np. ograniczanie podaży, co hamuje nadmierne wzbudzanie popytu.
Obecnie można zaobserwować, że zatoki przystankowe się likwiduje, by samochody nie wyprzedzały autobusów, co zmniejsza ich niepunktualność (mniej pojazdów blokuje im dojazd do następnego skrzyżowania) oraz dla wygody pasażerów.
Źródło: Marcin Jackowski: Zatoki? To się leczy! część I, Zielone Mazowsze, 2012-08-05
| Nazwa | Opis | Koszt |
|---|---|---|
| Wyznaczenie buspasa i poszerzenie chodnika (kosztem zatoki autobusowej) na rampie zjazdowej ul. Wita Stwosza, prowadzącej od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego | Wyznaczenie buspasa i poszerzenie chodnika (kosztem zatoki autobusowej) na rampie zjazdowej ul. Wita Stwosza, prowadzącej od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego | 25 000,00 PLN |
| 25 000,00 PLN |
| Nazwa | Opis | Data |
|---|---|---|
| Wyznaczenie buspasa i poszerzenie chodnika (kosztem zatoki autobusowej) na rampie zjazdowej ul. Wita Stwosza, prowadzącej od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego | Wyznaczenie buspasa i poszerzenie chodnika (kosztem zatoki autobusowej) na rampie zjazdowej ul. Wita Stwosza, prowadzącej od Uniwersytetu Ekonomicznego, w stronę Dworca Głównego | pierwsza połowa 2021 r. |