Ławeczka wróżki Dzidianny we wnęce Sukiennic

Projekt odrzucony: Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego po zasięgnięciu opinii Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków negatywnie opiniuje projekt pn. „Ławeczka wróżki Dzidzianny we wnęce Sukiennic” zgłoszony do Budżetu obywatelskiego Miasta Krakowa 2020. W ocenie Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (…)„Sukiennice to jeden z najcenniejszych i najbardziej rozpoznawalnych zabytków Krakowa, z uwagi na swoje wybitne walory architektoniczne, historyczne i naukowe zostały one wpisane do rejestru zabytków pod nr A – 10 decyzją z dnia 12.III.1931 r. Należy podkreślić, iż z punktu widzenia konserwatorskiego konieczne jest utrzymywanie obiektu w autentycznym stanie, a wprowadzenie w jego elewacje elementów wtórnych doprowadzi do zaburzenia i dysharmonii wyglądu zabytku. Ponadto zwraca się uwagę, iż wszelkie pomniki typu „ławeczki” są wyjątkową banalną i nieatrakcyjną formą upamiętniania, najczęściej o nikłej wartości artystycznej, których efektem jest degradacja widoku historycznych ulic, placów i skwerów (…).

Edycja Budżet Obywatelski 2020 Projekt ogólnomiejski - dotyczy całego obszaru Realizacja projektu odbywać się będzie w przestrzeni ogólnodostępnej.

Lokalizacja

Główna lokalizacja: Rynek Główny, Sukiennice

Opis projektu

Dzidianna właściwie Zdzisława Solska w młodości pozowała jako etatowa modelka studentom Akademii Sztuk Pięknych. Kreśląc i malując jej kształty uczyli się proporcji i tajników ludzkiego ciała. Wśród nich byli dzisiejsi profesorowie i późniejsze światowe sławy. Podobno sam Ksawery Dunikowski gonił ją nagą po Sukiennicach. A ona sama pod nieobecność profesora potrafiła robić studentom korekty i dawać wskazówki. W 1980 roku odkryła ją red. Bogusława Pałczyńska z "Echa Krakowa" umieszczając ją w gronie "wrośniętych w pejzaż". I tak zostało. Na zawsze. Już wtedy na Rynku przepowiadała ludziom przyszłość. Podobno Danielowi Olbrychskiemu przepowiedziała karierę, a Andrzejowi Wajdzie to, że dostanie "Oskara". Podobno... Podobno... Była kolorowym, sympatycznym ptakiem Krakowa. Przez ostatnie dziesięciolecia rezydowała we wnęce Sukiennic od strony linii E-F. Demoniczna i tajemnicza o charakterystycznych ostrych rysach. Zawsze na posterunku. Bywało, że opatulona w śpiwór spała w swojej wnęce. Mówiła, że Rynek ma wykupiony aż do śmierci... Myliła się, w tej kwestii, bo wyszło że ma go na zawsze. Choć od jej śmierci minęły trzy lata, a życie nie cierpi pustki, to jej wnęka nadal jest pusta. Tak jakby czekała na ławeczkę na której przysiądzie ktoś na rozstajach życiowych dróg spragniony wiedzy o przyszłości...

UZASADNIENIE PROJEKTU

Krakowskie pomniki i artefakty plastyczne dotyczą spraw wielkich i poważnych. Upamiętniają na ogół wielkie wydarzenia i narodowe klęski. Świętych i wybitnych mężów. Brakuje nam elementów zwykłych i codziennych, niezobowiązujących, a uprzyjemniających przestrzeń, bez wielkich zobowiązań. I taka ma być ławeczka Dzidianny, którą zapewne z ochotą wyrzeźbi któryś z profesorów ASP, pomny czasu, gdy uczył się proporcji szkicując przed laty dla nauki i wprawy jej ciało piękne i młode...

Kosztorys
Nazwa	Opis	Koszt
Projekt i wykonanie		75 000,00 PLN
		75 000,00 PLN

Harmonogram działań
Nazwa	Opis	Data
Konsultacje i uzgodnienia		I połowa 2021 roku
Wykonanie i posadowienie		II połowa 2021 roku

Galeria

powrót